herb   mariampol logo 01     mbm m
Strona poświęcona jest pamięci Kresów Wschodnich - miasta Mariampol w byłym powiecie stanisławowskim, obecnie w rejonie halickim, jego byłych i obecnych mieszkańców.
Text Size

Na tej stronie proszę wpisywać wiersze (TYLKO) o Mariampolu, proszę również o przedstawienie się i wpisanie swojego e-maila.
Zapraszam!

Wyślij wiadomość
 


PAULINA ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ):

NASZ MARIAMPOLSKI BAŁAK

Mariampolski bałak...
Śliczna nasza mowa.
Dla nas najpiękniejsza,
bo każde jej słowo
ma swoją melodię.
Gdy się dobrze wsłuchasz,
to brzmi jak koncert !
Gdy słyszysz ten bałak,
myślami powracasz
do dawnych naszych lat.
Wtenczas przypomni Ci się
każde jej słowo.
W tej mowie jest nasz koloryt.
W tych wspomnieniach jest mariampolski bałak
Przypomni Ci się !
O Jóźkach,Marynkach,spódnicach prypynkach,
Baranichach, gajłykach,limiszcy z warem.
I o kałtance na mliku.
Jak bym chciała to wszystko wymienić,
byłoby tych słów bez liku.

Paulina Gwizdak Obacz.
Mikolin-kwiecień-2006
wpisała IRENA MARIA


środa, 09, luty 2011
IRENA MARIA ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ):

4 grudnia to dzień urodzin naszej poetki PAULINY GWIZDAK OBACZ.
Składam Ci, PAULINKO, najpiękniejsze życzenia:
ZDROWIA i spełnienia marzeń mariampolskich.
Dziękuję, Paulinko, że Cię poznałam,
Dziękuję, Paulinko, za miłość do naszego
MARIAMPOLA,
Dziękuję, Paulinko, za Twoje wiersze,
Dziękuję Ci,że po prostu - jesteś.
STO LAT, STO LAT NIECH ŻYJE NAM...

a teraz oddaję głos PAULINIE
*****PAULINA---PAULINKA*****
Na początek krótkiego wstępu
słów o sobie kilka,
lub jak kto woli "AUTORKA".
Urodziłam się ...ale to tak dawno było,
że sama o tym zapomnieć zdążyłam.
Urodziłam się w Mariampolu - Kresowianka!
Wzrost średni, waga w normie,
włosy czarne, oczy koloru piwnego.
Znaki szczególne? - nie mam żadnego.
Aha, jeszcze spod znaku jakiego?
Strzelca, dobrego i pracowitego.
Jestem amator - piszę, jak potrafię.
I cóż mogę więcej powiedzieć o sobie.
Przeżyłam, co przeżyć musiałam.
Nie miało to jakiegoś czaru.
Tak pięknie w mym życiu nie było!
Musiało się przeżyć i się żyło...
Czy żałuję? Musiało być tak, jak było.
Dziękuję, Ci , Boże, dziękuję Ci dziś
za zdrowie, za wszystko!
I za każdą myśl!
I cóż mogę więcej powiedzieć o sobie?
Na imię Paulina - Paulinka.
Albo jak kto woli.

Paulina Gwizdak Obacz
Mikolin- marzec 2001
Wpisała 4 grudnia 2010 IRENA MARIA


sobota, 04, grudzień 2010
PAULINA ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ):

CZY MOŻNA ZAPOMNIEĆ ...
Czy można zapomnieć tę naszą KRAINĘ,
Gdzie żyło dawne nasze pokolenie ?
Tam przecież wrośnięte są nasze korzenie!
Czy można zapomnieć MARIAMPOLSKĄ ZIEMIĘ?
I ruiny ZAMKU na wysokiej GÓRZE
I żelazną BRAMĘ z ALEJĄ LIPOWĄ,
Tą, którą szło się na GÓRĘ ZAMKOWĄ.
Z tej góry zobaczysz piękne widoki.
Nawet Cię urzeknie DNIESTRZAŃSKA DOLINA.
I DNIESTR i POTOK wtulony do skały,
Tak jak dziecko, które tuli się do mamy.
Byłam, widziałam, aż serce bolało,
Bo ten Dniestr nie płynie,
Jak płynął przed laty!
Co z tobą,Dniestrze, co się z tobą stało?
Nie ma tych, co cię strzegli, twe brzegi
i każdy twój kamień!
DNIESTRZE, czy ty tęsknisz za nami?
Gdzie się nam podział ten nasz DNIESTR szeroki?
Od POBEREŻA aż do samej TŁOKI?
ON jest tam, płynie, ale ledwo żyje!
Płynie, ale jest taki obolały.
Tylko dawne pamiątki po nim pozostały!
Paulina Gwizdak - Obacz
Mikolin, wrzesień 2005r.
wpisała IRENA MARIA


sobota, 20, listopad 2010
PAULINA ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ):

MY WYGNAŃCY
Chciałabym tam być,
ptaków skrzydła mieć.
Polecieć tam, na Podole,
dawnym życiem żyć.
Droga ziemia TA
myśli moje zna.
Tam też były niepokoje,
tam też spadła, na tę ziemię,
pierwsza moja łza.
Jak zaklęty cień
z tamtych moich tchnień,
świeciła tam gwiazdka moja,
nad rodzinnym Mariampolem.
Odbijała się światłem czystym
w tym Dniestrzańskim tle przejrzystym,
w kropelkach jak łza.
Tam bym noc i dzień
zachwycała się !
Boże, gwiazdkę zmień !
Próżno się tych dni
obraz w duszy śni.
Zapłaczesz się gorzkim płaczem
nad twym życiem, nad tym tułaczym...
Pokrzywdzeni MY, zapomnieni MY .

Paulina Gwizdak Obacz
Mikolin - styczeń- 2004

wpisała IRENA MARIA


niedziela, 22, sierpień 2010
IRENA MARIA ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ):

23 sierpnia 2010 roku z Wrocławia do Mariampola wyrusza kolejny już raz pielgrzymka MARIAMPOLAN i sympatyków tego urokliwego miasteczka.
Na drogę wpisuję Wam, drodzy pielgrzymi, wiersz mariampolskiej poetki, naszej kochanej, niestrudzonej PAULINY.

DO KRAJU TEGO
Gdzie były piękne zwyczaje,
Tęsknię wciąż Panie !
Do gór zielonych, kwiatów kolorowych
I słoneczników chylących się w pokłonie,
Tęsknię wciąż, Panie.
Gdy sobie wspomnę - myślę, co się ze mną dzieje ?
Nie wiem, czy to skarga, czy tylko wspomnienie ?
A myśli wciąż lecą do tamtej przestrzeni...
Bo tam, na Kresach, skąd to ja pochodzę
Dzwoniły wesoło dzwoneczki u sań.
I ja musiałam z nimi się pożegnać !
Wciąż myślę i myślę, Boże, przecież ja to znam !
To wszystko, co tak kocham od lat.
Dlaczego jaszcze dziś do tego tęsknię ?!
Bo tam był nasz KRAJ i nasze PODOLE.
I ja to widzę, widzę jak na dłoni:
Jak promienie słońca dotykają gór,
A cień księżyca jakby za nim biegł.
Dziś patrzę w niebo, wyglądam w obłokach,
Próżno szukając to, co kiedyś znałam i co tak kochałam.
Jak nie przekażemy naszym młodszym pokoleniom
Te nasze wspomnienia
Niemoc ich przeżre jak mól, jak rdza !
I my będziemy sami temu winni.
Ty i ja !

Paulina Gwizdak Obacz
Mikolin, kwiecień 2002 r.


W tym roku Paulina po raz pierwszy nie pojedzie z pielgrzymką.Prośmy Panienkę Mariampolską o zdrowie dla PAULINY .
I.M.


niedziela, 22, sierpień 2010
 
Powered by Phoca Guestbook